Sed3ak Pro Sed3ak Pro
636
BLOG

Kto odpowiada za stosowanie odwróconego łańcucha w aptece?

Sed3ak Pro Sed3ak Pro Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Na pytanie o to, kto powinien ponosić odpowiedzialność za stosowanie w aptece praktyk niezgodnych z prawem (np. odwróconego łańcucha dystrybucji) – właściciel apteki, czy jej kierownik? – odpowiedź wydaje się być oczywista: właściciel. Kwestia ta nie jest jednak uregulowana w prawie. Tak bowiem przedsiębiorca (art. 101 pkt. 4 p.f.), jak i kierownik apteki (art. 99 ust. 4a p.f.) muszą dawać „rękojmię należytego prowadzenia apteki”. A jak dodatkowo przesądziły o tym sądy administracyjne, niedawanie rękojmi należytego prowadzenia apteki jest podstawą do obligatoryjnego cofnięcia zezwolenia na prowadzenie apteki. Przy czym, w mojej ocenie, zakres kompetencji kierownika apteki jest dużo węższy, aniżeli właściciela. Przy takim samym zakresie rękojmi (prawo w obydwu przypadkach stanowi o „rękojmi należytego prowadzenia apteki”) faktycznie zakres odpowiedzialności właściciela za aptekę jest szerszy.

Jak już wspomniałem zagadnienie to nie jest uregulowane prawnie, ale myślę że z powodzeniem można wykorzystać tutaj unormowania zawarte w Kodeksie pracy. Wypracowane w prawie pracy mechanizmy działania mogą być bowiem traktowane jako rozwiązania systemowe. Mam w tym momencie na myśli zagadnienia dot. odpowiedzialności pracownika za szkodę wyrządzoną pracodawcy, jak i osobie trzeciej. Za pierwszą z nich pracownik odpowiada w ograniczonym zakresie (art. 119 k.p.), za drugą nie odpowiada w ogóle (art. 120 § 1 k.p.); odpowiedzialność przerzucona jest na pracodawcę w całości zgodnie z zasadą ryzyka osobowego. Patrząc na to z tej perspektywy nie należy tracić z pola widzenia faktu, że w relacji właściciel-kierownik (apteki) występuje zasada podległości, właściwa dla relacji pracodawca-pracownik.

Tyle prawo, a jak to jest w praktyce. Faktycznie bardzo często kierownik jest tylko marionetkowym „szefem” apteki; nie ma on wiedzy o podstawowych parametrach funkcjonowania apteki (np. wielkości obrotu, źródłach zapatrzenia, wykonywanych operacji handlowych i kierunku tych operacji). Zdarzają się również sytuacje, w których kierownik zatrudniany jest fikcyjnie, tzn. na cząstkę etatu (1/4, 1/10), albo nawet na umowę cywilnoprawną (zlecenie, dzieło, umowa o świadczenie usług). Bywa i tak, że na krótko po uzyskaniu zezwolenia kierownika apteki zwalnia się, albo redukuje się jego etat, sprowadzając jego rolę w aptece do rangi figuranta (takie działanie jest jawnym omijaniem prawa farmaceutycznego).

W takich okolicznościach nie jest rozsądnym pociągać do odpowiedzialności kierownika apteki, albo nakładać na niego dodatkowe obostrzenia. W rzeczywistości może on nie mieć skutecznych narzędzi do egzekwowania lub przestrzegania prawa, wynikającego z prowadzenia apteki. Chyba że jest on współuczestnikiem działań niezgodnych z prawem, albo dzieją się one za jego cichą aprobatą. Wówczas w mojej ocenie podlega on pełnej odpowiedzialności za takie postępowanie, podobnie jak pracownik, który z winy umyślnej wyrządza szkodę (por. art. 122 k.p.). Pamiętajmy jednak przy ocenie tego zagadnienia, że przy prowadzeniu apteki nawet nieaptekarzy obowiązują wyższe mierniki staranności, wynikające z faktu, że prowadzą oni „placówkę ochrony zdrowia publicznego”. To do czegość zobowiązuje.

Sed3ak Pro
O mnie Sed3ak Pro

"Demokracja nie może być bez Prawa. Demokracja parlamentarna, państwo praworządne - Królestwo Prawa - to kamienie węgielne, bez których nie może ostać się normalny pomyślny rozwój państwa i narodu. Nie ma bowiem nowoczesnego państwa, państwa instytucji i opinii publicznej, nie opartego na Prawie." Stanisław Posner

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka